"Nasza droga" ks. Jan Twardowski
Teraz czas na naszą Drogę Krzyżową.
Nas też czasem niesłusznie posądzą.
Nas też dotknie cierpienie
i będziemy przewracali się może więcej niż trzy razy.
Nieoczekiwany przyjaciel okaże nam pomoc.
Kobieta uśmiechnie się do nas w naszym cierpieniu.
Obnażą nas, pokażą wszystkim nasze wady;
czas obedrze nas ze wszystkich uroków.
Będziemy umierali w zupełnej samotności,
tylko z Matką Boską i z Ewangelią, jak ze świętym Janem.
Zostanie tylko to,
co w naszym życiu było miłością do Boga i do ludzi.
Tego żaden grób nie zamknie,
żaden kamień nie przywali.